|
www.arakhor.fora.pl Oficjalna strona rodziny Arakhor
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torik ;*
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 19:31, 21 Kwi 2010 Temat postu: Szansa życia(pismo) |
|
|
Wenecja. Chłodnawy wieczór, deszcz lekko uderza o rynny, wieje wiatr, który rozwiewa włosy dziewczyny stojącej pod mrugającą lampą. Sprawdza co jakiś czas godzinę, Jest brunetką o piwnych oczach, założyła na czerwoną bluzkę i czarne spodnie. Wygląda jak by na kogoś czekała, nagle rozprzestrzenił się głuchy dźwięk telefonu komórkowego. Dziewczyna odebrała telefon odezwał się gruby męski głos: -Spotkajmy się w kawiarni na rogu, wydaję mi się, że ktoś może cię śledzić.
Dziewczyna bez słowa rozłączyła się i pobiegła w stronę kawiarni.
Gdy tylko weszła do kawiarni kelner wskazał jej stolik gdzie siedział gruby mężczyzna .Twarz ma całą w piegach ubrał się w brązowy kostium który jest na niego za mały. Wesoły jej pomachał, a ona dosiadła się do niego.
-Cześć Agata zamawiasz coś?
-Nie, jestem na diecie.
-Ja za to chętnie zamówię.
Kelner podchodzi, gruby pan mówi co chce zamówić i kontynuuje:
-Za każdym razem jak wchodzisz do domu po 5 min przechodzi koło twojego domu kobieta. Najczęściej ubiera się na zielono jest brunetką tak jak ty.
-Może powinniśmy wstrzymać nasze plany?
Następuje cisza. Kelner przynosi wielki talerz z tortillą i frytkami. Czekają aż kelner odejdzie.
-Nie sądzę, nie wygląda na groźną.
-Nie musi wystarczy że ma wspólników.
-Racja, robi się późno lepiej wracajmy do domów.
Agata wychodzi idzie szybkim krokiem do domu. Co ten Elwin wygaduje. Jest w domu, weszła na strych obserwuje czy przechodzi tędy jakaś kobieta ubrana w zieleń.
Zwariowałam-pomyślała.
Natychmiast przestała tak myśleć gdy ujrzała kobietę w zieleni z brązowymi włosami.
Muszę o tym powiadomić Elwina. Wzięła telefon komórkowy i szybko wybrała numer, włączyła się sekretarka
-Cześć tu Elwin nie mogę odebrać telefonu.
-Holera!- Krzyknęła na cały dom.
Mama szybko weszła na górę i spytała co się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hiroyuki
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:58, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jak mówiłam, rozpatrzę to pod kątem opowiadania.
Przy mnie należy uważać, jeśli chodzi o ocenianie opowiadań, jestem równie brutalna co Houji przy ocenianiu sygnatur xD
Kolorkiem poprawię wszystkie błędy:
interpunkcja
błędy ortograficzne
moje uwagi
braki
inne
Wenecja. Nastał/Jest/Trwa Chłodnawy wieczór. Deszcz lekko (delikatnie/łagodnie) uderza o rynny.
Do tej pory dobrze.
Wieje (silny/porywisty/gwałtowny/łagodny/delikatny) wiatr, który rozwiewa (rozwiewający/rozwiewając) (jasne/ciemne/rude/złote/brązowe/czarne/rozpuszczone...)włosy dziewczyny stojącej pod mrugającą lampą. (Dziewczyna/panna/panienka/dziewczę/dziewoja/nastolatka) sprawdza co jakiś czas godzinę. Jest brunetką o piwnych oczach, założyła na (na co..?) czerwoną bluzkę i czarne spodnie. Wygląda (tak)jakby na kogoś czekała. Nagle rozprzestrzenił (mieszasz czasy, nie powinieneś) się głuchy dźwięk telefonu komórkowego. Dziewczyna odebrała telefon (powtórzenie),odezwał się gruby męski głos: (tu przeskok do następnej linijki)
-Spotkajmy się w kawiarni na rogu, wydaję mi się, że ktoś może cię śledzić.
(To zdanie dobre)
Dziewczyna bez słowa rozłączyła się i pobiegła w stronę kawiarni. (powtórzenie)
Gdy tylko weszła do kawiarni (kolejne)kelner wskazał jej stolik gdzie ("przy którym") siedział gruby mężczyzna .Twarz ma (znowu mieszasz czasy) całą w piegach (brak przecinka)ubrał się w brązowy kostium (przed "który" dajemy przecinek)który jest na niego za mały. Wesoły jej pomachał, a ona dosiadła się do niego. (to zdanie okropne Oo)
-Cześć Agata zamawiasz coś?
-Nie, jestem na diecie.
-Ja za to chętnie zamówię.
(Krótki, lecz dobry dialog)
Kelner podchodzi (znowu mieszasz czasy), gruby pan mówi co chce zamówić (omg xd) i kontynuuje:
-Za każdym razem jak wchodzisz do domu po 5 min przechodzi koło twojego domu kobieta. Najczęściej ubiera się na zielono (Brak kropki) jest brunetką tak jak ty.
-Może powinniśmy wstrzymać nasze plany?
Następuje cisza. Kelner przynosi wielki talerz z tortillą i frytkami. Czekają aż kelner (powtórzenie) odejdzie.
-Nie sądzę, nie wygląda na groźną.
-Nie musi wystarczy (przed "że" dajemy przecinek) że ma wspólników.
-Racja, robi się późno lepiej wracajmy do domów.
Agata wychodzi idzie szybkim krokiem do domu. (powtórzenie, przeskok w akcji...) Co ten Elwin wygaduje. (Te zdania spadły z kosmosu xD)Jest w domu, weszła (znowu mieszasz czasy, przeskok w akcji) na strych obserwuje czy przechodzi tędy jakaś kobieta ubrana w zieleń.
Zwariowałam-pomyślała.
Natychmiast przestała tak myśleć (powtórzenie) gdy ujrzała kobietę (powtórzenie) w zieleni (powtórzenie) z brązowymi włosami.
Muszę o tym powiadomić Elwina. (Błąd rzeczowy: to wypowiedź czy myśl? Znowu zdanie z księżyca xD) Wzięła telefon komórkowy i szybko wybrała numer, włączyła się sekretarka (brak kropki)
-Cześć tu Elwin nie mogę odebrać telefonu.
-Cholera!- krzyknęła na cały dom.
Mama szybko weszła na górę i spytała co się dzieje. (Przeskok w akcji)
W zasadzie wynik jest taki: (Pamiętajcie, że oceniam tę pracę jako opowiadanie.)
1. Nie ubarwiasz i nie rozwijasz zdań.
2. Robisz ogromne przeskoki w akcji, nie rozwijasz opisów sytuacji.
3. Brakuje Ci słownictwa zamiennego bądź się nim nie posługujesz - dużo powtórek.
4. Chwalę za brak błędów ortograficznych
5. Zapominasz o przecinkach, źle dzielisz zdania.
6. Masz dobrą wyobraźnię i potrafisz zobrazować swoje pomysły.
7. Piszesz ciekawie, intrygując czytelnika.
8. Nie opisujesz postaci, nie oddajesz ich charakterów.
9. W Twoim wieku pisałam gorzej
10. Budowa zdań pozostawia wiele do życzenia, ale jeśli będziesz kształcić się w tym kierunku, to w przyszłości będziesz dobrze pisać.
11. Mieszasz czasy, a to bardzo złe xd
Kilka rad:
- Czytaj kilka razy tekst, który już skończyłaś, w tym co najmniej raz na głos - zauważysz gdzie brakuje Ci przecinków i kropek.
- Staraj się ubarwiać zdania i nie rozciągać ich. Tzn, np. zamiast:
"Sprawdza co jakiś czas godzinę, Jest brunetką o piwnych oczach, założyła na czerwoną bluzkę i czarne spodnie. Wygląda jak by na kogoś czekała, nagle rozprzestrzenił się głuchy dźwięk telefonu komórkowego."
"Ciemnowłosa dziewczyna siedziała przy biurku, bezwiednie przesuwając dłonią po stercie książek i zeszytów, pełnych nieodrobionych prac, zadanych przez nauczycieli. Westchnęła cichuteńko. Jej wzrok po raz kolejny natrafił na tarczę zawieszonego na ścianie zegara. Wskazówki, mimo iż przesuwały się powolutku, niemalże leniwie, wskazywały dość późną porę. Piwne oczy dziewczęcia lśniły w blasku drgającej delikatnie jarzeniówki.
Dziewczyna wstała. Podeszła do okna i opierając się o parapet, wyjrzała przez nie. Tego dnia miała na sobie czerwony podkoszulek oraz czarne bojówki. Lubiła owy strój, ze względu na wygodę i praktyczność.
Ulica biegnąca koło domu ciemnowłosej była pusta, więc okolica przypominała dziewczęciu wymarłe miasto. W pobliskich domostwach panowała przejmująca czerń - jedynie uliczne latarnie rozświetlały nieco swym wątłym światłem mrok nocy.
Z zamyślenia dziewczynę wyrwał dźwięk komórki. Zaskoczona zerknęła na biurko - na niej zostawiła telefon. Sięgnęła po niego i odebrała połączenie. Chciała szepnąć - "słucham?", jednak nim zdążyła się odezwać, usłyszała w słuchawce gruby, męski głos."
I tak dalej i tak dalej.
Spróbuj używać porównań (coś jak coś, np. "włosy czarne niczym krucze pióra", "usta czerwone niczym maliny"), przenośni ("po niebie galopowały swawolnie jasne obłoki"), epitetów ("jej włosy lśniły szczerym złotem, przykuwając uwagę każdej napotkanej persony").
Staraj się używać jednego czasu: jeśli piszesz "była", "nosiła", "mówiła", to nie używaj po chwili "jest", "lubi", "stoi" itd.
No i to w zasadzie tyle. Ufff ile mi to czasu zajęło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torik ;*
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 21:05, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za rade jutro zostanie przerobione i ponownie napisane i wystawione do oceny jako drugie opowiadanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|